Wyszło niesamowicie, niemal nieziemsko, jak science fiction.Ta pionowa, krusząca się ściana i studnia z ludźmi...
Tak naprawdę spóźniłem się kilka sekund z pstrykiem przez które ludzie przesunęli się w gorsze miejsca.Teraz to tylko substytutki. Ale mam w głowie tamtą scenę. Czasami wystarczy.
Post a Comment
2 comments:
Wyszło niesamowicie, niemal nieziemsko, jak science fiction.
Ta pionowa, krusząca się ściana i studnia z ludźmi...
Tak naprawdę spóźniłem się kilka sekund z pstrykiem przez które ludzie przesunęli się w gorsze miejsca.Teraz to tylko substytutki.
Ale mam w głowie tamtą scenę. Czasami wystarczy.
Post a Comment